3 powody, dla których zabawa na świeżym powietrzu nigdy się nie zestarzeje

Moje małe miasteczko w Północnej Karolinie przeżywa ostatnio dość zimne załamanie. Z porywistymi wiatrami i prawie ujemnymi temperaturami prawie każdego dnia tygodnia byliśmy zmuszani do środka częściej, niż bym chciał. Chociaż kocham nasz dom, jest tylko tyle odcinków tych samych pięciu kreskówek, które mogę wziąć, zanim ściany zaczną mieć wrażenie, że się zapadają. Po ich wyczerpaniu nadszedł czas na rzemiosło i pozwólcie, że podzielę się krótką historią o tym, jak poszła nasza ostatnia przygoda rzemieślnicza.
Podczas przeglądania Pinteresta późną nocą znalazłem instrukcje DIY karmnika dla ptaków. Było już po północy, a moje oczy krzywiły się z wyczerpania iw moim zdezorientowanym stanie pomyślałem sobie: „Hej, to wygląda na całkowicie wykonalne”. Przypiąłem go i planowałem spróbować rano. Wymagało to dwóch rolek papieru toaletowego i oczywiście żadna z naszych nie była gotowa do użycia. Wpadłem na genialny pomysł, żeby przeciąć papierowy ręcznik na pół, ale takich też nie mieliśmy. Rozwinąłem więc całą rolkę, aby dostać się do wewnętrznej tektury, a następnie starannie złożyłem każdy kawałek papieru z powrotem w stos, abyśmy niczego nie marnowali. W ciągu pięciu minut mieszkania moja kuchnia była bałaganem dłoni z masłem orzechowym i nasionami ptaków, które trafiły do ust mojego malucha. Ostateczny wynik w niczym nie przypominał zdjęcia w Internecie, ale z pewnością był to wspomnienie!
Dlatego, gdy temperatury w tym tygodniu chwalebnie przekroczyły 70 stopni, upewniłem się, że będziemy mieli mnóstwo czasu na zabawę na świeżym powietrzu. Mama oszalała, a ogród wymagał uprawy, więc najwyższy czas założyć nasze wygodne ubrania i trochę się pobrudzić. Oto trzy powody, dla których ten rodzaj gry jest niesamowity.
Jest wolne.
Wszystkie mamy wiedzą: budżet jest kluczem, a jeśli istnieje jakakolwiek bezpłatna lokalna aktywność, która jest nawet w niewielkim stopniu przyjazna dzieciom, wszyscy jesteśmy za nią. Dzień bezpłatnego wstępu do muzeum dla dzieci? Jestem tam. Bezpłatna wiosna na kwadracie czasu? Powiedz mi tylko, o której godzinie się zaczyna. Nie musisz prosić mnie dwa razy, żebym się pojawiła, czy to sprawi, że moje dzieci będą szczęśliwe, nie kosztując mnie ani grosza. Dlatego wyjście na zewnątrz jest takie wspaniałe! Niezależnie od tego, czy jesteś na swoim podwórku, czy na placu zabaw, prawdopodobnie nie musisz wcale nic płacić, aby się nim cieszyć, a to sprawia, że jest to całkowita wygrana w mojej książce.
Dodatkowym bonusem jest to, że możesz cieszyć się nim z dowolnego miejsca! Niezależnie od tego, czy jesteś na wsi w Karolinie jak my, czy w mieszkaniu w centrum tętniącej życiem metropolii, to samo błękitne niebo jest ponad nami wszystkimi. Jest mnóstwo rzeczy do zrobienia na zewnątrz w okolicy i wokół niej, a znalezienie nowych miejsc do zabawy to połowa zabawy.
To może trwać godzinami.
Moje dzieci mają dwa i trzy lata i mają skupienie uwagi jak złota rybka. Nawet tablety i inna elektronika zachwycają ich na początku, a potem upuszczają je, aby znaleźć coś innego, co ich zabawi. Ale kiedy są na zewnątrz? Mogą godzinami biegać, huśtać się i wspinać bez nudy. Na naszym podwórku nie mamy nawet fantazyjnej sali gimnastycznej. Mamy prostą drewnianą huśtawkę linową zwisającą ze starego pekanu z tyłu i to wszystko. Najwięcej radości mogą jednak znaleźć w bieganiu tam i z powrotem do krzaków jagód na siedząco przy potoku obserwując wodę płynącą po skałach i udając piratów zza olbrzyma drzewa. Przynoszę duży koc plażowy, rozkładam go na trawie i podziwiam słodki widok.
To świetne ćwiczenie.
Wiemy, że nasze dzieci potrzebują aktywności fizycznej, aby być zdrowym, ale ilu z nas ma czas, aby zaplanować codzienne sesje jogi lub lekkie ćwiczenia cardio dla naszych dzieci? Nie musisz, dzięki zabawie na świeżym powietrzu. Spalą mnóstwo kalorii na trawniku, zjeżdżalni, drabinkach i nie tylko. Jest to korzystne nie tylko dla ich ciała, ale także pomaga lepiej spać w nocy. Jako mama, której rutyna przed snem jest znana z tego, że rozciąga się dłużej niż dwie godziny, jestem wdzięczna za wszystko, co je rozwiązuje i sprawia, że pójście do łóżka jest trochę łatwiejsze. Pamiętaj tylko, aby uzupełnić utracone składniki odżywcze mnóstwem zdrowych przekąsek i jest to jedna z czynności, która może stać się podstawą codziennej rutyny, jeśli pozwala na to pogoda!
Słyszałem, że do końca tygodnia ma to być połowa lat 70., a ja już mam zaplanowaną trasę. Nie jest to ekran, pilot czy gniazdko, ale zielona trawa, sadzonki i kreda chodnikowa. I miejmy nadzieję, że obserwowanie ptaszków dzięki naszym odlotowym karmnikom.

Courtney Myers
Wincz
Cześć wszystkim! Jestem Courtney. Jestem mamą dwójki dzieci, wyszłam za mąż za ukochaną z liceum i żyję w małym miasteczku, w którym dorastałam. Z zawodu jestem pisarką, ale mamą z serca. Kocham czekoladę i kocham rodzinę. Ruszajmy razem w tę szaloną, niechlujną, błogosławioną podróż!