10 pytań, które każda mama powinna zadać sobie na temat powrotu do pracy po dziecku

instagram viewer

W miesiącach poprzedzających urodzenie dziecka zadano nam tak wiele pytań. "Chłopiec czy dziewczyna? Czy to twój pierwszy? Jak się czujesz?" Ale żaden nie był tak denerwujący (przynajmniej dla mnie) jak „Wrócisz do pracy po urlopie macierzyńskim?”

Czy zastanawiasz się, czy wrócić do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego? Kiedy zadano mi to pytanie sześć lat temu, odpowiedź brzmiała: „Oczywiście! Dlaczego miałbym nie?

Ale nadchodzące miesiące będą ogromnym doświadczeniem edukacyjnym, ponieważ ostatecznie niespodziewanie rzuciłam pracę i zostałam mamą na pełen etat.

Byłam ambitną i zorientowaną na karierę kobietą mieszkającą w San Francisco do i przez całą ciążę. Mój mąż i ja byliśmy rodziną o dwóch dochodach. To był plan A – a także pragnienie mojego serca – być „pracującą mamą” po zakończeniu urlopu macierzyńskiego.

Ale w dniach poprzedzających mój powrót do pracy po urodzeniu syna, rozpadłam się. Nie mogłem spać. Cały czas płakałam. Nigdy nie aspirowałam do bycia mamą na pełen etat, ale pojawiło się we mnie to nowe pragnienie: chciałam zostać w domu na cały etat z moim nowym dzieckiem. Czułam się niespokojna i głęboko nieswojo z powodu dokuczliwego uczucia „Who ME?!” – więc zrobiłam to, co robi wiele ambitnych i zorientowanych na cel współczesnych kobiet. Zignorowałem to.

click fraud protection

Zignorowałem to, dopóki moje mleko nagle nie wyschło. Chociaż nie chciałam słuchać własnych tęsknot za zmianą planu, podjęłam działania, aby zapewnić mleko dla mojego syna. Natychmiast powiedziałam mężowi, że musimy znaleźć inny sposób. Właśnie tego dnia rzuciłem pracę.

Tak, mleko wróciło – w obfitości – i wkroczyłam w moją nową, odważną przyszłość, pełną niepewności i bez Planu B.

Badając ten temat, dowiedziałam się, że 40 procent amerykańskich kobiet nie wraca do pracy po urodzeniu dziecka. Nic dziwnego, że tak wiele osób zadaje to pytanie – i nic dziwnego, że pracodawcy denerwują się, gdy ich najlepsi pracownicy zachodzą w ciążę!

Większość amerykańskich miejsc pracy oferuje marne (jeśli w ogóle) świadczenia macierzyńskie. I nie każ mi zaczynać niespójnych federalnych i stanowych wytycznych dotyczących płatnego urlopu rodzinnego.

Jeśli brodzisz przez to pole minowe i zastanawiasz się, czy wrócić do pracy po dziecku, stworzyłem te pytania, które pomogą Ci rozważyć opcje, abyś nie musiała latać przy siedzeniu spodni (lub stanika do karmienia), jak ja zrobił.

Czy wrócisz do pracy po urlopie macierzyńskim, czy nie? Oto 10 pytań, które powinna rozważyć każda mama, która bierze urlop macierzyński.

1. Kochasz swoją pracę ORAZ swoją pracę? Czemu?

2. Czy Twój pracodawca oferuje Ci elastyczność lub możliwość pracy w zmodyfikowanym harmonogramie, który pozwala Ci wrócić do poprzednich obowiązków?

3. Chcesz wrócić do pracy? Czemu?

4. Chcesz być mamą na pełen etat? Czemu?

5. Czy możesz sobie pozwolić na bycie w domu w pełnym wymiarze godzin? Nie wiem? Czas na prawdziwą rozmowę z samym sobą, partnerem i budżetem domowym. Zrób arkusz kalkulacyjny. Oblicz koszt zmniejszenia dochodu w porównaniu koszty opieki nad dzieckiem w stosunku do Twoich dochodów.

6. Co oznacza dla Ciebie bycie „pracującą” (tj. poza domem) mamą?

7. Co to znaczy dla Ciebie być mamą, która pracuje w domu?

8. Jakie inne projekty (wolontariat, założenie nowej firmy, pisanie książki itp.) mógłbyś zrobić, gdybyś miał więcej czasu i energii, które nie były poświęcone swojej pracy?

9. Jak zostałeś wychowany? Czy twoja mama pracowała poza domem, czy została w domu (lub coś pomiędzy)? Jak to wpłynęło na Twój styl życia w okresie dorastania?

10. Z jakimi osądami — wewnętrznymi i zewnętrznymi — musisz walczyć, bez względu na to, co zdecydujesz?

Mając na uwadze te pytania, oto kolejne kroki:

Podaruj sobie 30 minut na sam odpowiedz na te pytania.

Podziel się odpowiedziami ze sobą przed udostępnieniem innym. Czy któraś z twoich odpowiedzi cię zaskoczyła?

Następny, podziel się nimi z zaufanym przyjacielem, trener, terapeuta lub sojusznik. (Zauważ, że nie powiedziałem twój partner. Nasi partnerzy są tak blisko tego tematu i może być trudno oddzielić ich priorytety od naszych. Powinieneś przemyśleć swoje uczucia przed rozmową ze swoim partnerem.)

Ale już, podziel się swoimi przemyśleniami ze swoim partnerem lub kogokolwiek innego ta decyzja będzie miała wpływ. (NIE dziel się swoimi przemyśleniami z pracodawcą, dopóki nie podejmiesz ostatecznej decyzji!)

Podejmij działanie!  Zostaniesz czy pójdziesz? Własna decyzja. Jest tak dużo swobody w tworzeniu przejrzystości – o co znacznie łatwiej jest uzyskać, jeśli podejmujesz działania, a nie tkwisz w okrągłej rozmowie.

Jaki jest Twój następny krok? Mam pytanie? Zostaw komentarz poniżej.

Polecane zdjęcie dzięki uprzejmości: StockSnap przez Pixabay
insta stories