Czy powinienem dać mojemu dziecku wirtualny zasiłek?

instagram viewer

Zdjęcie: Common Sense Media

Sierra Filucci, Common Sense Media

Mój 6-letni syn ma obsesję na punkcie aplikacji do wirtualnego świata o nazwie Małe potwory. Wszyscy jego przyjaciele też. I podczas gdy rodzice jego przyjaciół karmią konta iTunes swoich dzieci, umożliwiając tym malutkim potworom szybki rozwój w większe, mój syn utknął, czekając i czekając, aż się rozwiną bez dodatkowego wzmocnienia w aplikacji zakup.

Kiedy wpadłem na pomysł, aby pozwolić naszemu synowi wydawać tygodniowe kieszonkowe na jego ulubioną grę, mój mąż był temu stanowczo przeciwny. Jego powód — że te wirtualne wydatki zniweczyłyby jakąkolwiek potencjalną wiedzę o zarządzaniu pieniędzmi — wydawał się słuszny na początku. Jeśli nasz syn nie trzyma dolara w dłoni i nie przekazuje go kasjerowi lub nie wrzuca monet do automatu, jak zrozumie, że pieniądze nie należą już do niego?

Ale czy byliśmy staromodni? Czy nasze społeczeństwo nie zmierza w kierunku płatności cyfrowych za wszystko? Kiedy ostatnio używaliśmy prawdziwej gotówki na cokolwiek? I czy nasz syn nie musi się uczyć, jak zarządzać pieniędzmi w jakiejkolwiek formie?

Inna mama zasugerowała, że ​​jesteśmy maniakami kontroli, dyktując, na co nasz syn może wydawać swoje kieszonkowe. „Czy nie chodzi o pozwolenie mu na podejmowanie własnych decyzji dotyczących tego, jak wydaje pieniądze?” zapytała. Dobra uwaga, pomyślałem, ale nie pozwoliłbym mu wydać kieszonkowego na broń lub 10 funtów cukierków. Czy to jest inne?

Ostatecznie postanowiliśmy wstrzymać się z pozwoleniem mu na wykorzystanie jego kieszonkowego na grę. Nie jest to decyzja wieczna, ale na razie, biorąc pod uwagę impulsywny charakter jego osobowości, chcemy, aby najpierw miał trochę więcej doświadczenia z wydawaniem pieniędzy na dobra materialne. I miejmy nadzieję, że wkrótce będzie wystarczająco dojrzały, aby ostrożnie przemyśleć swoje decyzje finansowe, zamiast być na łasce gry, która ma zachęcić go do wydawania, wydawania, wydawania.